Przede wszystkim 27 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru. Zostało ustanowione w tym dniu, aby upamiętnić otwarcia Teatru Narodów w Paryżu (1957).
Obchody tego święta mają promować (reklamować) działania teatralne, pozwalać na wymianę doświadczeń oraz współpracę między aktorami z różnych państw, pokazać zwykłym ludziom, że sztuka ma duże znaczenie w życiu codziennym, a także wzmacniać przyjaźń i więzi międzyludzkie. W tym dniu na cały świat wysyłana jest informacja od jednego wybitnego człowieka (oczywiście przetłumaczona na ok. 20 języków), dotycząca jego przemyśleń nt. teatru i współpracy. W różnych państwach odbywają się specjalne spotkania ludzi związanych z teatrem, dotyczące rozwoju sztuki teatralnej.
Ale czym jest ten teatr? Przede wszystkim trzeba powiedzieć, że jest to rodzaj sztuki widowiskowej, w której aktor lub grupa aktorów na żywo przedstawia sztukę dla zgromadzonej publiczności.
Pierwsze teatry powstały jeszcze w starożytnej Grecji ok. 543 r. przed naszą erą (czyli przeliczając - ok. 2563 lata temu!) i były związane z obchodami religijnymi. W marcu bowiem obchodzono jedno z największych wówczas świąt - Wielkie Dionizje (Dionizos uważany był w starożytności za boga wina, urodzaju, a także narodzin i śmierci). W tych początkowych dniach marca do Aten napływała wielka liczba osób z całej Grecji: handlarze, podróżnicy, nawet delegacje dyplomatyczne z zagranicy! Obchody Wielkich Dionizji trwały pięć dni i odbywały się w sanktuarium Dionizosa "Eleuteriosa" (nazwa od miejscowości, w której narodził się kult Dionizosa), gdzie wznosi się teatr poświęcony bogowi. W tym właśnie miejscu odbywały się przedstawienia dramatyczne, organizowane jak prawdziwe zawody, konkursy, dzieła "choregów" (czyli zamożnych obywateli, którym państwo wyznaczało zadanie przygotowania na ich własny koszt chórów tragicznych). Po nocnej procesji w blasku pochodni, podczas której posąg Dionizosa przybywał do centrum teatru, kapłan na ołtarzu składał jakąś ofiarę. Wtedy rozlegały się dźwięki trąby i herold zapowiadały rozpoczęcie przedstawień. Komedie i tragedie następują po sobie przez cztery dni. W ich trakcie publiczność mogła bić brawo, gwizdać, hałasować, wyrażając w ten sposób swoją opinię. Następnie poprzez głosowanie wybierali najlepsze dzieło.
Jak wyglądał teatr?
Teatr Dionizosa mieścił się na zboczach Akropolis, na których opierała się olbrzymia widownia ("cavea"), zawierająca ok. 17 tysięcy miejsc Na dole znajdowały się miejsca przeznaczone dla urzędników, kapłanów. Wejścia umieszczono po bokach półkolistej przestrzeni ("orchestry"), gdzie chór poruszał się wokół ołtarza Dionizosa. Z tyłu znajdował się podwyższenie ("proskenion") połączone z orchestrą i niski budynek z garderobami dla aktorów ("skene"), do którego przymocowane były ruchome dekoracje i machiny teatralne.
Aktorzy i widzowie
W teatrze greckim aktorzy, grając, nakładali na twarze maski. Maski przedstawiały różne typy ludzkie i pozwalały wzmocnić głos (pamiętajcie - nie było kiedyś mikrofonów, a widownia była ooooooooooooolbrzymia). Role kobiece zawsze były odgrywane przez mężczyzn. Na dźwięk oboju chór śpiewał i tańczył na orchestrze, wielokrotnie interweniując w przedstawienie. Z okazji Wielkich Dionizjów widzowie przez cztery dni oglądali co najmniej 15 lub 17 dzieł teatralnych, przedzielonych jedynie kilkoma krótkimi przerwami. Wtedy zaopatrywali się w jedzenie i picie, nie opuszczając w ogóle teatru! Cena biletu wstępu wynosiła tylko dwa obole, o biednych dbało państwo, finansując widowiska z funduszu teatralnego na spektakle. (Powiecie "Ale nudy!" - nic bardziej mylnego. Wyobraźcie sobie, że dla dużych i małych w czasach starożytnych była to tak duża atrakcja, jak dla was gra na komputerze. Rozważcie to tak - dostajecie pozwolenie na 4 dni gier, bez potrzeby mycia się czy spania, a jedyną przerwą jest kilkuminutowy posiłek, który przynoszą wam do pokoju. Brzmi lepiej? 😎)
Podobnie rzecz się miała w starożytnym Rzymie. Tu bilety były bezpłatne i szybko rozchwytywane, a sezon teatralny trwał od kwietnia do listopada. Przedstawienia widowiskowe ("ludi scaenici") w Rzymie zatraciły swój religijny charakter - stały się po prostu okazją do rozrywki i kontaktów towarzyskich. Scenografia, aktorzy iluzje, atmosfera tańców, śpiewów i muzyki przyciągały widzów do teatru. Recytacje oparte na klasycznych tekstach odgrywają w Rzymie mniejszą rolę niż kiedyś w Atenach. Początkowo aktorzy zakładali zgodnie z tradycją maski sceniczne, ale wśród publiczności rosła potrzeba na sceny okrutne i krwawe. Dlatego szybko odchodzono od klasycznych przedstawień na rzecz widowisk. Wielu aktorów szkoliło się w sztuce mimicznej, farsie błazeńskiej i dramatycznej, albo w pantomimie, w której można pokazać różne charaktery i zabawne intrygi.
Wróćmy jednak do czasów współczesnych. Dziś rozróżniamy m.in. takie teatry, jak: repertuarowy (czyli zwykły teatr, do którego czasami chodzimy na przedstawienia), uliczny (aktorzy odgrywają swoje przedstawienia na ulicy, w parkach, placach), szkolny (czyli aktorami są uczniowie i nauczyciele), lalkowy ( występuję w nim marionetki, pacynki, kukiełki), teatr cieni (gdzie widzimy tylko cienie na białym tle), muzyczny (aktorzy w takich przedstawieniach najczęściej śpiewają i tańczą). Dzięki rozwojowi technologii teatr możemy mieć w domu - wystarczy włączyć radio i posłuchać słuchowiska lub telewizor i pooglądać nagrane wcześniej przedstawienie.
A więc usiądźcie wygodnie i kliknijcie
lub
lub